Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

W 2015 roku Bill Gates ostrzegał przed globalną epidemią – ale nikt nie słuchał…

Przemówienie światowej sławy miliardera nie było zbyt głośno rozpowszechnione w mediach. Bill Gates podczas około ośmiominutowej prelekcji na TED w 2015 roku ujawnił kilka interesujących faktów na temat przygotowania ludzkości na globalne zagrożenie. Wyjaśnił jasno, że naszym największym zagrożeniem nie jest wojna nuklearna, ale wirus lub ogólna choroba. Stwierdził, że:

Jeśli cokolwiek zabije ponad 10 milionów ludzi w ciągu kilku następnych dziesięcioleci, najprawdopodobniej będzie to wysoce zaraźliwy wirus niż wojna biologiczna.

Bill Gates

Zaledwie rok po wybuchu epidemii Eboli, mówił o tym, że ludzie nie są gotowi na stawienie czoła kolejnej zarazie. Obserwując proces rozwijania się Eboli, sposób reagowania i walki z zagrożeniem, dochodzi się do wniosku, że nie jesteśmy przygotowani na poradzenie sobie z tak powszechnymi epidemiami.

Gates wymienia tutaj kluczowych braków, na przykładzie walki z Ebolą:

  • brak odpowiednich systemów i procedur na wypadek wybuchu epidemii
  • brak odpowiednio przeszkolonego personelu medycznego
  • brak grup epidemiologów, który będą gotowi zidentyfikować i zbadać procesy rozprzestrzeniania się choroby
  • zbyt słabo rozwinięty system globalnego przekazywania rzeczowych informacji

Ta mowa wyraźnie pokazuje, jak nieprzygotowani jesteśmy nawet teraz, gdy rozprzestrzenia się nowatorski koronawirus.

W opisie tego filmu na YouTube TED Talk napisał:

W 2014 roku świat uniknął przerażającego, globalnego wybuchu epidemii wirusa Ebola dzięki tysiącom bezinteresownych pracowników służby zdrowia – a także, szczerze mówiąc, dzięki odrobinie szczęścia.

Bill Gates
Model wirusa rozprzestrzeniającego się przez powietrze jak hiszpańska grypa z 1918 roku

Z perspektywy czasu powinniśmy wiedzieć, co zrobić lepiej. Jednak nie traktowaliśmy problemu dostatecznie poważnie, czego skutki możemy obserwować teraz.

Poniżej całe przemówienie z polskimi napisami.

Źródło: youtube.com

1 Comments

Zostaw komentarz