Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Dziewczyna, którą kochały pioruny – recenzja

[blockquote]”Susze i pożary na Środkowym Zachodzie zniszczyły prawie pół miliona hektarów ziem uprawnych, czego wynikiem były braki żywności w całym kraju. Seria nietypowych dla tej pory roku huraganów przeorała rejon Zatoki Meksykańskiej, zabijając tysiące ludzi i wykańczając rybołówstwo. Wściekłe tornada pojawiły się w stanach, w których nie miały prawa zaistnieć, i zmiatały całe społeczności. Na dodatek USA były zaangażowane w tyle wojen, że nie chciało mi się ich wszystkich pamiętać, i nasze siły militarne były rozproszone po innych kontynentach.”[/blockquote]

[section label=”O co tu chodzi”]

Dziewczyna, którą kochały pioruny - recenzjaGruz, głód i choroby

Stany Zjednoczone nawiedziły przerażające zjawiska pogodowe. Nie ominęły także Los Angeles, które zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi wywołane gigantyczną burzą. Centrum miasta obróciło się w gruzy poprzecinane głębokimi rowami. Ludzie, którzy przeżyli trzęsienie cierpią głód i choroby. Plaża zamieniła się w pole biwakowe, ludzie pozbawieni domów mieszkają w namiotach, gotują przy ogniskach. Tylko niektórzy mieli na tyle szczęścia, by zachować dach nad głową, a wśród nich znajduje się główna bohaterka tej opowieści.

Mia jest osiemnastoletnią dziewczyną, która kocha uczucie porażenia piorunem. Piorun uderzył w nią już wiele razy, zostawiając na jej ciele swoje znaki. Mia, mając w sobie Iskrę, ściąga na siebie pioruny, które zostawiają w niej część siebie. Dzięki temu dziewczyna ma ogromną moc, której nie potrafi kontrolować. I dzięki temu także staje się obiektem zainteresowania dwóch zwalczających się frakcji.  Wyznawcy przewodzeni przez Proroka wierzą, że za trzy dni nastąpi koniec świata spowodowany największą burzą w historii a oni, jako jedyni, zostaną zbawieni. Tropiciele z kolei gromadzą w swoich szeregach ludzi z Iskrą. Wierzą, że mogą powstrzymać Proroka przed zabiciem setek ludzi. Obie frakcje pragną pozyskać w swoje szeregi dziewczynę, która może, w połączeniu z ich mocą,  wywołać burzę nad burzami. A Mia nie chce należeć do żadnej z nich. Chce opiekować się matką, która nie może dojść do siebie po trzęsieniu, oraz o dwa lata młodszym bratem. Jednak trzymanie się od zdarzeń z daleka nie jest możliwe. Zwłaszcza w momencie, kiedy pojawia się Jeremi, chłopak mający wizję. Chłopak chcący ją zabić. Chłopak chcący ją chronić.

[section label=”Stany upadły”]

Stany upadły … no to impreza

Tyle, jeśli chodzi o fabułę. Teraz wykonanie. Niestety muszę powiedzieć, że świat stworzony przez autorkę zupełnie nie trzyma się kupy. Ludzie głodują, lecz Mia nie oszczędza na paliwie. Skąd je w ogóle ma? Ludzie umierają na choroby „potrzęsienne”, a młodzież w najlepsze urządza imprezy na rumowisku. Mają alkohol, narkotyki, prąd. Istny odjazd. Mia wraz z bratem zaczyna z powrotem uczęszczać do szkoły tylko po to, by dostać racje żywnościowe, ale co chwilę czytam, że Mii odeszła ochota na lunch.

Język powieści jest prosty i czyta się ją lekko i szybko, chociaż średnio przyjemnie. Akcja jest raczej powolna, dopiero sam koniec książki posiada jako taką dynamikę. Bohaterowie, oprócz Mii, są słabo zarysowani, nie mamy szansy się o nich zbyt wiele dowiedzieć.

[section label=”Podsumowanie”]

Podsumowanie

Książkę przeczytałam, bo z zasady kończę to, co zaczęłam. Jednak lekturę uważam za niezbyt udaną i jeśliby nawet istniała jakaś kontynuacja, to raczej po nią nie sięgnę. Staram się przeważnie nie oceniać źle książek dla młodzieży, bo jak kiedyś pisałam, nie jestem młodzieżą i nie do mnie skierowana jest ta historia. Tutaj nie mogłam się powstrzymać, gdyż nie jest to kwestia naiwności bohaterów, którzy mogą być naiwni, młodość ma swoje prawa, ale jest to kwestia spójności całego stworzonego w powieści świata. Młody odbiorca też ma prawo do porządnie wykreowanej historii, w której wszystko trzyma się kupy.

1 Comment

  • Kasia
    Posted 14 marca, 2016 at 3:47 pm

    Jak dla mnie ta książka jest bardzo dobra. I fakty, które uważasz za absurdalne, dla mnie są dosyć normalne. To świat fikcyjny.

Leave a comment

0.0/10