Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Resident Evil 7 przeraża już samym zwiastunem, a co z nową wersją demo?

Wygląda na to, że Capcom obrał dobrą drogę promowania nowego Resident Evil 7. Od jakiegoś czasu głośno jest o wersji demo tej gry, którą posiadacze abonamentu PS Plus mogli sobie pobrać i potestować tak zwaną wersję Twilight. Gracze już lustrują każdy centymetr kwadratowy posiadłości Bakerów próbując rozwikłać zagadkę, która (jak wygląda na ten moment) nie będzie prędko rozwikłana. Być może aż do premiery pełnej wersji gry?

Wraz z wypuszczeniem nowego trailera do gry ukazała się aktualizacja tej wersji demo, która wnosi nowe szczegóły do całej zawiłej sprawy tajemniczej rezydencji. Nowa wskazówka przekazana przez twórców brzmi:

Pamiętaj tylko, że każde drzwi da się otworzyć. Gdyby się nie dało, nie byłyby drzwiami. Ale niektóre drzwi muszą – póki co – pozostać zamknięte.

Trzeba przyznać, że demo Resident Evil 7 stało się niezwykle angażującym społeczność narzędziem marketingowym. Tajemnica podszyta strachem i ciekawością. Ciężko wywnioskować co z tego wyjdzie, ale jedno jest pewne – gra zapowiada się niezwykle klimatycznie. Zresztą zobaczcie sami jak to wygląda w nowym trailerze do gry:

[youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=v8m2YJaidbc”]

Nowy Resident Evil 7 będzie mroczny i pełen brutalnych scen jak na survival-horror przystało. W tej części wcielimy się w postać Ethana szukającego zaginionej żony w opuszczonej rezydencji. Pierwszoosobowy widok podkręci doznania a tryskająca krew z rozrywanych piłą łańcuchową potworów na pewno nie pozwoli nam zasnąć po przegranej nocy. Twórcy zapowiedzieli pojawienie się postaci z poprzednich części, a ilość potworów zostanie zmniejszona, by spotęgować ich znaczenie w grze. Tutaj zdecydowanie idą na jakość a nie ilość.

Premiera gry 24 stycznia 2017.

Zostaw komentarz

0.0/10